Magnus Carlsen objął prowadzenie w FIDE World Chess Championship, pokonując swojego rywala Iana Nepomniachtchi’ego w rekordowym zwycięstwie 136 posunięć.

Obaj gracze mieli szanse na wygraną w niedoczasie do posunięcia 40, ale potem była mistrzowska klasa ze strony Carlsena, jak najlepiej wykorzystać swoje szanse. Carlsen celowo przedłużył grę, aby wywrzeć maksymalną presję na przeciwniku, kiedy naprawdę dążył do zwycięstwa. Nepomniachtchi grał dobrze przez długie okresy, ale błędy w posunięciach 31, 36, 38 oraz szczególnie nieostrożne posunięcie 52 przyczyniły się do tej straty. Fatalny błąd Nepomniachtchiego pojawił się dopiero w 130 posunięciu. Do tego etapu jego zadanie było niezwykle trudne - zwłaszcza ze zmęczeniem, które musiało nastąpić - i jeśli by nie popełnił błędu w tym momencie, miał jeszcze sporo do zrobienia, aby ustanowić remis.

Carlsen grający białymi zamienił otwarcie na Partię Katalońską z opóźnionym c4, a Nepomniachtchi poradził sobie znakomicie z postawionymi problemami - Carlsen przyznał, że nie pamiętał swojego przygotowania po doskonałym 11...b5, a czarne miały przynajmniej wyrównanie.

W 30 posunięciu Carlsen miał około sześć i pół minuty do kontroli czasu, a Nepomniachtchi około dwudzieścia siedem i pół. Carlsen zużył więcej w swoim następnym posunięciu (do 3 minut 5 sekund). Potem Nepomniachtchi zaczął wykorzystywać swój czas - dość szybko obaj gracze mieli kłopoty z czasem w bardzo trudnej pozycji. Na dodatek obaj gracze mieli określone ambicje, aby spróbować wygrać, co doprowadziło ich do podjęcia bojowych decyzji.

31...Gb2? było zdecydowanym błędem Niepomniachtchi’ego, ale jego obalenie było trudne do zauważenia i naprawdę nie w stylu „iść do” Carlsena – 33.Wd1 zmieniło „zwycięską” pozycję w pozycję, która prawdopodobnie przegrywa – Carlsen nigdy nie rozważał 33.Wcc2 z ideą poświęcenia hetman dla decydującego ataku na króla czarnych - a na konferencji prasowej wyglądał na nieprzekonanego, gdy został o to zapytany, druga alternatywa 33.Wxb2 prawie na pewno doprowadziłaby do remisu. 33.Wd1? przeoczając 34...Hd7 pozostawiło Carlsena w złym stanie, ale 36...Hd5? (36..Gxb4! i Nepomniachtchi mógł z łatwością wygrywać) doprowadziło ponownie do równowagi, 38....e4? był poważnym błędem, który dał Carlsenowi zwycięską pozycję, ale 40.Sxe4 powinno pozwolić Nepomniachtchi na utrzymanie pozycji.

52.Kh2 Carlsena pozwoliło na He4 grożąc Hxh4, ale okazało się, że 52...He4 było błędem. To była prawdopodobnie ostatnia pułapka Carlsena w pozycji, która prawdopodobnie zakończyłaby się szybkim remisem. Po 53.Wxa3 gra weszła w najdłuższą i ostatecznie decydującą fazę. Chociaż komputery miały prawie równą pozycję, to Carlsen rozwiązywał problemy przez cały czas i robił to bardzo powoli, z myślą, że przedłużenie gry będzie podejściem, które najprawdopodobniej zakończy się dla niego wygraną. Jego 80.Wxf7+ ponownie przekształcające równowagę materialną było bardzo sprytne i doprowadziło do pozycji, w której mógł torturować Nepomniachtchi’ego w nieskończoność. Po posunięciu 115.Hxh4 gra weszła w pozycje w podstawach tabel - czyli tam, gdzie znany jest dokładny wynik każdej pozycji. Ruch 130...He6? był decydującym błędem (130...Hb1 lub 130...Hc2 remisuje z najlepszą grą) i rzeczywiście Carlsen nie miał żadnego problemu, demonstrując, że rzeczywiście wygrywa, zmuszając do rezygnacji w ruchu 136 po 7 godzinach i 44 minutach gry.

18 lipca 1978 rozpoczęła się piąta partia meczu Korcznoj-Karpow, która zakończyła się remisem w 124 posunięciach. Była to poprzednia najdłuższa gra w historii Mistrzostw Świata pod względem ruchów i może nadal mieć rekord pod względem czasu.

Partia 6 z komentarzem GM Nijata Abasova