W kolejnym wpisie o „ciekawych” partiach Jerzy Konikowski napisał:
W 2 rundzie mistrzostw świata w Porto Carras piękne zwycięstwo odniósł Łukasz Jarmuła (2321) nad wyżej notowanym Garriga Cazorla (2422).
Obejrzyjmy tę efektowną partię.
Mamy chyba odmienne zdania z byłym trenerem kadry polskiej Jerzym Konikowskim, co to jest „piękne”. Piękny to jest mój kot Kajtek.
Partia ta, gdyby była grana przez znanych zawodników, nadawałaby się do „Antyszachów”. Trener Jerzy Konikowski próbuje nam wmówić, jak pięknie grał Łukasz. Mam odmienne zdanie – ruch 11.g4 jest typowym łapkarskim ruchem, po którym białe stoją gorzej. Jestem zdumiony, że były trener kadry nie ma o tym pojęcia, ale być może, dla niego wykładnikiem siły gry jest ranking i „oburęczność”. Czarne w tej partii nie mają problemu z wyrównaniem w debiucie, a przegrały partię w grze środkowej jednym ruchem 18...Sc5. W czasach, w których grałem, zawodnicy z pierwszą kategorią takie rzeczy z reguły widzieli. Ale każdy ma prawo do własnej oceny.
W następnym wpisie Ciekawa partia 244 Jerzy Konikowski pieje z zachwytu nad grą wyżej wymienionego juniora:
W dzisiejszej 4 rundzie byliśmy świadkami kolejnej efektownej wygranej Polaka, który w tym samym ostrym wariancie rozprawił się również z silniejszym partnerem z rankingiem 2398.
Wypowiedź śmiechu warta i nie chcę być złośliwy, bo nasuwa mi się inna wypowiedź w ocenie komentarza Jerzego Konikowskiego. Ostro to grał Kostro, mój były trener. A Łukasz nie osiągnął niczego po debiucie, a po łapkarskim 19.Hf2 stanął gorzej. Nie wykorzystał tego jego przeciwnik, który zamiast 19...Sxd5 powinien grać 19...Gxd5 z przewagą czarnych. Pozycja jest równa, aż do przegrywającego posunięcia 23...Whe8. Po 23...Whc8 białe nic nie mają.
Dalej Jerzy konikowski pisze:
Przedstawione dwie partie demonstrują aktywny styl Łukasza i tak powinien grać dalej. Oby tylko ktoś „życzliwy” nie zalecił mu teraz „ćwiczenie oburęczności”, co widzieliśmy już w przeszłości w odniesieniu do zdolnych naszych juniorów.
Jerzy Konikowski tym razem „nie myli się”, a Łukasz powinien mieć zabronione granie 1.e4, zwłaszcza przeciwko obronie sycylijskiej, której zupełnie nie rozumie.
Stwierdzenie o „oburęczności” w tym przypadku mija się całkowicie z faktami.
Reasumując, zamieszczanie partii przez Jerzego Konikowskiego z komentarzami „ciekawa”, „błyskotliwa” itp. jest bezcelowe. Niczego nie uczy, a przy komentowanych partiach zamieszczanych przez Waldemara Świcia wygląda to żałośnie.
Mam nadzieję, że Jerzy Konikowski pozostanie przy popularyzacji swoich osiągnięć publicystycznych, a zostawi w spokoju uczenie innych gry w szachy.
Komentarze
BTW. What is more important: chess opening or chess endgame?
Gala 2015-10-29 16:11
Cytat: Nigdzie, ale to nigdzie nie znalazłam informacji o zdobyciu przez niego tytułu mistrza krajowego, nawet klikając na link www.szachypolskie.pl/.../, na który powołuje się Jerzy Konikowski.