1. Zwolennicy Obamy powiedzą wszystkim, którzy będą słuchać, że Barack Obama przedstawił w 2011 roku „prawdziwe” świadectwo urodzenia. Jeden dziennikarz – Savannah Guthrie z NBC – mógł zobaczyć „prawdziwy” dokument, który został następnie zeskanowany jako plik PDF i opublikowany w Internecie. Dla kibiców Obamy był to wystarczający dowód autentyczności świadectwa.

Jedynym problemem Obamy jest to, że eksperci elektronicznych dokumentów pokazali, używając kroków, które każdy, posiadający odpowiedni program, może powtórzyć, że dokument, który tak dumnie zamieścił Biały Dom, nie jest prostą zeskanowaną wersją oryginalnego dokumentu papierowego. Jest to tak zwany „warstwowy” dokument. Dokument, który jest zeskanowany, będzie miał tylko jedną warstwę, którą jest sam obraz. „Warstwowy”, elektronicznie manipulowany dokument pokaże jeden elektroniczny dodatek po drugim. Świadectwo urodzenia, przedstawione przez Biały Dom, ma dziewięć warstw. Był to znintoowany elektroniczny dokument, a nie zeskanowany papierowy dokument.

2. Koledzy z Columbia University uważają, że Obama kłamał, gdy mówił, że był tam studentem.

W 1983 roku na Uniwersytecie Columbia było tylko 700 studentów. Jednym z nich był Wayne Allen Root. Podobnie jak Obama był na Wydziale Nauk Politycznych, który miał tylko około 150 absolwentów w 1983 roku. Root jest zakłopotany tym, że nikt z tak małej grupy studentów nie pamięta Baracka Husseina Obamy, czarnego mężczyzny o uderzającej mieszance rasowej, który nazywa Uniwersytet Columbia swoją alma mater.

3. Brytyjskie Państwowe Archiwum potwierdza, że Obama Senior miał dziecko w Kenii w 1961 roku.

4. W swojej biografii Obama twierdził, że urodził się w Kenii.

Po ukończeniu college’u, Obama próbował zostać pisarzem i był w agencji Acton & Dystel. Agencja ta wydała małą broszurę, opisującą swoich stałych pisarzy. W biografii Obamy napisano, że „urodzony w Kenii i wychowany w Indonezji i na Hawajach”.

5. Obama, gdy poszedł do college’u, użył nazwiska Barry Sotero.

Obama rozpoczął naukę w Occidental College (zanim podobno przeniósł się na Uniwersytet Columbia) jako Barry Sotero i, prawdopodobnie, już twierdził, że urodził się w Kenii. Obama albo kłamał wtedy, albo kłamie teraz.

6. Yahoo! News zamieściły, że miejscem urodzenia Obamy jest Kenia… Przypadkowo?

Czy to był prosty błąd, czy niechcąco pokazano, że Yahoo! News wiedzą więcej o Obamie, niż chcą pokazać? Nikt nie wie. Wiemy jedynie, że w artykule o niezwykle kosztownej afrykańskiej wizycie rodziny Obamów, Yahoo! News zamieściło następujące zdanie: „Prezydent Obama w przyszłym tygodniu pierwszy raz w czasie swojej prezydentury jedzie do Afryki, ale nie zatrzyma się w kraju, w którym urodził się.”

7. Egzaminator dokumentu mówi, że świadectwo urodzenia Obamy jest fałszywe.

Oddział szeryfa Joe Arpaio stwierdził, że zarówno pełne świadectwo urodzenia Obamy (przedstawione na internetowej stronie Białego Domu), jak i jego rejestracyjna karta wojskowa są fałszywe. Ten wniosek spotkał się z zaskakującym milczeniem lewicy. Może po prostu demokraci nie wiedzą, jak odpowiedzieć na tysiące godzin śledztwa, kwalifikacji śledczych lub szczegółowe kwestionowanie dokumentu, który wyprodukował Obama (jedynie elektronicznie).

8. Rejestracyjna karta wojskowa Obamy ma number, który pokazuje, że została ona wydana w 2008 roku.

Zgodnie z federalnym prawem, wszyscy amerykańscy mężczyźni po ukończeniu 18 lat muszą zarejestrować się w wojsku na wypadek wojny. Obama miał więc obowiązek zarejestrować się w 1979 roku. Karta Obamy, którą przedstawił w 2008 roku, pokazuje, że poczta otrzymała ją 29 lipca 1980 r. Analizy pokazują, że jest coś zlego z pocztowym datownikiem. Rok jest podany jako „80”. Problem polega na tym, że w 1980 roku poczta rutynowo stemplowała przychodzące dokumenty z czterocyfrowym rokiem, tj. „1980”. Jedną z teorii o tej anomalii jest to, że ktoś po prostu przerobił stempel z rokiem 2008, żeby otrzymać konieczne „8” i „0”.

9. Istnieje przynajmniej 5 numerów Social Security, związanych z mężczyznami zwanymi Barack H. Obama, którzy mieszkali pod adresem przypisanym Prezydentowi Barackowi H. Obamie.

Każdy w USA ma tylko jeden numer Social Security związany z jego lub jej nazwiskiem. Ale Barack Obama ma przynajmniej pięć numerów Sociał Security.

10. Fala kłamstw pochodzących od Obamy i jego administracji budzi uzasadnione wątpliwości co do wszystkiego, co Obama i jego zwolennicy powiedzieli ludziom odkąd pojawił się on pierwszy raz na scenie politycznej. Brak odpowiedzi na pytania dotyczące miejsca urodzenia Obamy wymaga wznowienia śledztwa. Prokurator Generalny groził politykom, którzy zajmują się tą sprawą.

Wbrew wysiłkom Obamy uciszenia sprawy, w Sądzie Najwyższym Alabamy toczy się sprawa o zakwestionowanie świadectwa urodzenia Baracka Obamy i jego karty wojskowej.