Po emocjach w pierwszej partii, która miała 115 posunięć i w której Caruana prawie przegrał, mecz uspokoił się i żaden z graczy nie miał znaczących szans na wygraną w ostatnich trzech partiach.

Zawodnicy w meczach o mistrzostwo świata zawsze są świetnie przygotowani i niechętnie ryzykują, gdyż wszelka strata w takim meczu jest bardzo niebezpieczna.

W miarę upływu czasu napięcie w meczu rośnie. To powinno faworyzować mistrza, który nie tylko ma więcej doświadczenia w meczu, ale także miałby przewagę w dogrywkach, granych z szybszą kontrolą czasu, w czym Carlsen jest znakomity, a Caruana nie jest tak biegły.

Ale w meczu w 2016 roku przeciwko Karjakinowi, Carlsen był tym pierwszym, który stracił cierpliwość i zbyt naciskał w partii nr 8, przez co przegrał. Musiał walczyć w partii 10, żeby wyrównać wynik meczu i przeważyć w dogrywkach.

Czwarta partia Meczu o Mistrzostwo Świata zakończyła się, podobnie jak trzy poprzednie, remisem. Była to też najkrótsza partiaq meczu, trwała 34 posunięcia i trzy godziny.

Żaden z graczy nie popełnił oczywistego lub dużego błędu. Carlsen, grający białymi, wybrał Partię Angielską (1.c4), debiut, który nie wywiera zbytniego nacisku na czarne. Gdy Caruana odpowiedział 1...e5 (merytorycznie jest to Obrona Sycylijska z odwróconymi kolorami), miał trochę problemów z rozwojem figur lub wyrównaniem.

Do 20. posunięcia hetmany, obie pary skoczków i białopolowe gońce zostały wymienione i choć była pewna nierównowaga w strukturze pionków, żaden z graczy nie miał szczególnie dobrych perspektyw na przełom. Wkrótce podpisano remis.

Komentatorzy transmisji chess24.com:

Grischuk: „Świetna partia!”

Svidler: „Nie jest to partia mistrza świata wstrząsająca Ziemią.”

 

Wyniki