Jerzy Konikowski zamieścił wypowiedź byłego wiceprezesa PZSzach, Jana Maciei, z 2005 roku.

I teraz wiem, kto steruje propagandą sukcesu Polskiego Związku Szachowego. Cytat:

"Ostatnie pojedynki arcymistrzów oglądało w internecie ponad 2 mln osób dziennie ze 114 krajów. Najwięcej – 400 tys. z Polski oraz z Niemiec i Holandii – po ok. 150 tys."

W 2005 roku w Polsce gospodarstwa domowe posiadały ok. (dane zawyżone) 650 tys. komputerów. Szachistów było ok. 40 tys. (dane zawyżone). Zakładając, że to, co napisał Doc. Jan Macieja jest zgodne z prawdą, to ok. 70% gospodarstw domowych wyposażonych w komputery oglądało transmisję. Nieprawdopodobne. Natomiast widać, gdzie Bartłomiej Macieja nauczył się manipulować statystykami rankingowymi tak, żeby ustawiały go w czołówce polskich szachów.

Tę samą propagandę można zobaczyć w pianiu z zachwytu nad wynikami Dariusza Świercza, gdzie w chórze m.in. wystąpił Jurek Konikowski. Ja dałem mu reasonable out i zaczekałem na następne występy. Obecnie jestem w 100$ przekonany, że tytuł mistrza świata juniorów został zdobyty przypadkowo i absolutnie nie świadczy o sile gry Darka.